wtorek, 10 marca 2015

Wymyśliłam sobie ciasteczka

Ameryki nie odkryłam z tym sposobem, ale... 
Miałam w lodówce gotowe ciasto kruche 
i wymyśliłam sobie takie oto ciasteczka: 


Foremkę do mini babeczek, przewróconą do góry dnem 
posmarowałam margaryną i oprószyłam mąką. 
Z ciasta powycinałam kółka o średnicy troszkę mniejszej niż tradycyjna szklanka. Obłożyłam ciastem foremki i wstawiłam na 12 min do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.  


Po upieczeniu zdjęłam je z foremki i wyszły taki oto kruche "miseczki" :)  :


Do każdej z nich nałożyłam masy krówkowej i wcisnęłam lekko po pół orzecha włoskiego:

Na wierzchu chciałam zrobić zygzak z mlecznej czekolady.  Niestety...wyślij faceta do sklepu ;) Kupił mi białą.  Z białej zygzak wyglądał na tym, jak nie napisze co, więc zrobiłam kleksa  i przyozdobiłam go czekoladowymi kropelkami i gotowe. Chwila w lodówce  i można pałaszować :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz